Niestety, nikt nie powie Ci czym jest FluxBB - musisz go poznać sam!
Nie jesteś zalogowany na forum.
Jw.
Bo gdy tak sobie siedziałam przez ostatni pół roku w tym moim "wszystko jest mi obojętne" to sama zaczęłam się zastanawiać co w sumie może mnie zmotywować...
Ja zaczynam odnosić wrażenie, że mnie NIC nie zmotywuje, jeżeli sama tak naprawdę nie będę chciała ZMIANY... a problem jest w tym, że nienawidzę zmian...
'I know I'm selfish, I'm unkind' Placebo
'...and all we can do is to wail and weep to the saddest song' HIM
Offline
obejrzalam jakis czas temu film z Amanda Seyfried
Things Heard & Seen
ona byla w tym filmie mega chuda , bulimia, bardzo chuda i nie wiem dlaczego bo normlanie nie lubie chudych cial ale patrzenie na nia jakos dawalo mi motywacje.. nie wiem dlaczego ale tak na mnie zadzialala ze zaczelam ja na insta following i podgladam ja gdy mi sie zaczyna chciec jesc.
Offline
W sumie myśl o tym jak będę wyglądać za rok jeżeli tym razem nie dam dupy jakoś mnie motywuje... Gdy przejdzie mi już moja akcja pt. działam, mam full energii i biegam jak chomik w kołowrotku to chyba pójdę na terapie... Bo te wahania motywacji do działania nie podobają mi sie u siebie...
'I know I'm selfish, I'm unkind' Placebo
'...and all we can do is to wail and weep to the saddest song' HIM
Offline
No ja codziennie mam próbę dzwonienia do psychiatry o termin i codziennie tchórze, a mam spory problem, chyba mam...
Offline
niby nic, nie moge wchodzic do pomieszczen gdzie sa ludzie, jakies 2 tygodnie temu probowalam do lidl wejsc, skonczylo sie tym ze zablkowalam wejscie i nikt nie mogl wejsc. albo pogodze sie z tym ze jedyne wyjscie z domu to bedzie spacer z psem ( chociaz czasem i to mi nie idzie) albo pojde do lekarza...
a wracajac do motywacji to wczoraj corka chciala zrobic cos milego i dala mi zdjecie ze sprocket na nim jestem ja z Manfredem i jak zobaczylam jakie wielkie nogi mam to jakos sline ciezko bylo przelknac, motywacja albo depresja
Offline
albo pojde do lekarza...
coraz mocniej czuje, ze ja też powinnam...
jak zobaczylam jakie wielkie nogi mam to jakos sline ciezko bylo przelknac, motywacja albo depresja
ja cos czuje, ze przesadzasz pokaż Nam to zdjęcie to z Tomkiem ocenimy
'I know I'm selfish, I'm unkind' Placebo
'...and all we can do is to wail and weep to the saddest song' HIM
Offline
nie, wstyd mi , nie pokaze,
Offline
Pewnie cukier ma rację i pewnie nie jesteś obiektywna, ale jasne, pokażesz później
Offline
no jest wisi na lodowce zebym mniej z niej wyciagala i dziala poki co
Offline
do zdjecia na lodowce doczepilam kartke z moja obecna waga
Offline
ja chyba powinna powiesić zdjecie z chudych czasów z zamysłem -guuurl staraj się bo fajna dupa wtedy byłaś
'I know I'm selfish, I'm unkind' Placebo
'...and all we can do is to wail and weep to the saddest song' HIM
Offline
ja zrobilam tabelke z dzisiejsza waga ( waga byla kulimnacyjna, jeszcz enigdy w zyciu tyle nie warzylam) i tak bede dopisywac albo na czerwono albo na zielono, mam nadzieje na zielono bedzie jak najwiecej
Offline
Dobry pomysł No to oby na zielono tylko teraz!
Offline
poki co jest na zielono, nie, codziennie nie waze sie, jest 0,5 kg mniej a dzis sie nie warzylam. jutro wejde
Offline
ja ostatni raz przed wyjazdem 31-ego rano
Offline
teraz wiem ze motywuje mnie zobaczenie siebie innym okiem, widzialam video z zeszlego tygodnia i zalamalam sie ....
Wiadomość dodana po 13 min 18 s:
ok, teraz to juz wogole mam dola....
przy sprzataniu starego laptopa znalazlam to zdjecie!! jaka bylam dumna ze tyle schudlam!!! a teraz bym w te ochydna sukienke jeansowa juz wogole nie weszla tak sie roztylam!!!
Wiadomość dodana po 14 min 08 s:
ide chyba sie powiesic.. ahh nie... sznur by peknal od mojej wagi
Offline
Aj przestań Asia, powoli kroczkami i spokojnie wrócisz do wagi że zdjęcia. Rzeczywiście szczuplutko tu wyglądasz
Offline
ale boli to jak czlowiek widzi ile zmarnowal
Offline
No boli, ale wszystko do odzyskania
Offline
[ Wygenerowano w 0.036 sekund, wykonano 8 zapytań - Pamięć użyta: 1.1 MB (Maksimum: 1.35 MB) ]